Kilka razy czytałem tę wiadomość, aby upewnić się, że czytam ze zrozumieniem. Jeszcze nie tak dawno zapewniano nas, że kapitał nie ma narodowości i liczy się tylko zysk. Jak widać kapitał niemiecki ma swoją narodowość i liczy się to bardzo. Bardziej nawet niż rachunek ekonomiczny.
 A teraz cytat za portalem ONET. pl: (..) Choć Skoda i Volkswagen należą do tego samego koncernu, pojawił się między nimi zgrzyt. Volkswagen chce zwiększyć koszty czeskiej marki, przenosząc cześć produkcji do droższych Niemiec. Czesi jednak nie składają broni i mają swojego haka na Volkswagena.
Skoda zarabia za dużo, korzystając z taniej siły roboczej – tak z grubsza można skwitować pretensje menedżerów i związków zawodowych Volkswagena. Choć obie firmy wypracowują zysk dla tego samego właściciela i akcjonariuszy, ale jednak każda z marek jest rozliczana ze swoich wyników.
A w tej kwestii Skoda wypada znacznie lepiej. Po pierwsze dlatego, że korzysta z rozwiązań wypracowanych przez inżynierów Volkswagena (m.in. silników i nowych systemów), a po drugie ma znacznie niższe koszty produkcji. Skoda przynosi Niemcom ogromne zyski. W trzy lata potroiła je – w 2016 roku wyniosły aż 1,2 mld euro. Marża Skody wyniosła przy tym aż 8,7 procent, podczas gdy sam Volkswagen wypracował zaledwie 1,8-procentową marżę.
Dlatego też szefowie Volkswagena postanowili obniżyć konkurencyjność czeskiej marki. Chcą, aby Skoda płaciła więcej za technologię Volkswagena. Poza tym planują przenieść część produkcji czeskiej marki do Niemiec, gdzie stawka godzinowa wynosi 38,7 euro, a nie jak w Czechach 10,1 euro.(..)

Komentarze

Popularne posty