Dzisiaj o 8.30 poszedłem na pierwszą w swoim życiu sesję jogi. W katowickim klubie trafiłem do dość zaawansowanej grupy, z powodzeniem wykonującej kolejne pozycje. Pomimo braku wiedzy na ich temat, udawało mi się wykonać zdecydowaną większość ćwiczeń. Ponad godzina zajęć minęła bardzo szybko i już wiem, że w następną sobotę znowu się zjawię na macie

Komentarze

Popularne posty