Trzeci medal do Korony już w moim skarbczyku. Jeszcze dwa takie starty i będę mógł założyć na swoje skronia złoty diadem. Poznański start to nie tylko pewien etap do zaliczenia, ale przede wszystkim wspaniała impreza biegowa, śmiało mogąca rywalizować o miano NAJLEPSZEGO maratonu w kraju. Doskonała organizacja, lokalizacja i przede wszystkim zaplecze biegu, przy którym kuluary Stadionu Narodowego wydają się poślednią salą do gimnastyki. Tłumy wolontariuszy, no i przysłowiowa już poznańska organizacja.
Do tego niezbędna już dziś mobilna aplikacja i ciepłe, zadaszone pomieszczenia po biegu. Warszawski Maraton ma dłuższą tradycję i zapowiada już spore zmiany za rok. Prochu nie trzeba wymyślać, wystarczy popatrzeć, jak to się robi w Wielkopolsce ☺
Komentarze
Prześlij komentarz