Kolejny fajny baner powstał na okoliczność półmaratonu w Świdnicy. Wczorajszy post to była czysta polityka, ale dzisiaj już wracam do sportu. Po niedzielnym biegu w poniedziałek zafundowałem sobie solankowe jaccuzzi oraz saunę. Tym razem mój wybór padł na wilgotną saunę ziołową. Jest tam w miarę ciepło, do 70°C, wilgotno i mocno aromatycznie. Wczoraj stężenie aromatu mentholowego w powietrzu zamykało oczy i przyjemnie chodziło śluzówkę.

Komentarze

Popularne posty