O 10.00 spod numeru 1 na ulicy Piotrkowskiej w mieście Łodzi wystartowały oldtimery. Moim subiektywnym zdaniem najlepiej prezentowała się klasyczna Warszawa m20 będąca polską wersją sowieckiej Pobiedy m20. Wbrew pozorom sowiecki pierwowzór nie był kopią jakiegoś konkretnego modelu, ale czerpał pełną garścią z istniejących na rynku trendów. Najbardziej zapatrzony był w niemieckiego Opla Kapitän z 1939 roku. Wracając jednak na Piotrkowską, to muszę przyznać, że prezentowany egzemplarz naszego garbusa był w bardzo dobrym stanie, a poranne słońce cudnie mieniło się w błyszczących chromach 


Komentarze

Popularne posty