KAMIL STOCH WYGRAŁ. Napisane zostało dużymi literami, bo dzisiejsze zwycięstwo w Lillehammer nie było kolejnym zwykłym sukcesem Kamila. Po pierwsze, było to 28 zwycięstwo w karierze, którym Kamil zrównał się z Martinem Schmittem. Po wtóre, Kamil nie tylko zwyciężył, ale po prostu przeleciał wszystkich. Do najwyższego stopnia podium potrzebował w 2.próbie 128 metrów, a on leciał i leciał, zostawiając daleko za sobą zieloną linię. Ostatecznie wylądował na 141 metrze skacząc jako jedyny z obniżonego rozbiegu. Dla bezpieczeństwa...