PSG PARYŻ 1 : REAL MADRYT 2. To był już mecz bez historii, dopełnienie formalności i jedynie dowiezienie awansu. Bez kontuzjowanego Neymara paryżanie prezentowali się blado. ZINEDINE ZIDANE zrobił zaś kolejny krok ku historii futbolu, zbliżając się do 3 finału Ligi Mistrzów z rzędu.

Komentarze

Popularne posty