Czwarty do Korony już w kolekcji. Cztery maratony w 19 miesięcy, po kolei Warszawa, Kraków, Poznań i Dębno. Brakuje jeszcze Wrocławia, który odwiedzimy jesienią. Michał wspiera nas od samego początku i się wiedzie. Wczoraj był pierwszy raz,  gdy po biegu chciałem złapać za telefon i podzielić się wrażeniami. A przecież zupełnie niepotrzebnie, bo Michał nam kibicował przez cały czas i wspierał nawet z tamtego brzegu..

Komentarze

Popularne posty