Tak przed rokiem prezentowała się linia startu do 2.Półmaratonu Górskiego w Jedlinie Zdroju na dystansie 25 kilometrów. Za 3 tygodnie, w niedzielę, ponownie staniemy opodal parkowej góry, aby zmierzyć się z malowniczą trasą. Znowu pobiegniemy w dół i w górę, zbiegniemy do Wałbrzycha i wbiegniemy na zamek Nowy Dwór, by na ostatnie kilometry pojawić się znowu w Jedlinie, wyłaniając się z tunelu kolejowego. I znowu będzie to najtrudniejszy fragment, gdy zmęczone ciało będzie odmawiało posłuszeństwa, a kolejne podbiegi i dramatyczne zbiegi będą atakować skurczami. A gdy wreszcie wypadniemy z lasu, zda się na ostatnią prostą, trzeba będzie jeszcze zaliczyć honorowy kilometr wokół mety, zanim oryginalny medal będzie mógł pojawić się na naszej piersi.

Komentarze

Popularne posty