Orbitrek jest ostatnio moim ulubionym narzędziem na siłowni. Czas znajduję na zajęcia raz w tygodniu, niemniej jest to uczciwie wykonana robota i zawsze schodzę z parkietu usatysfakcjonowany. Konsekwentnie uzbierałem już  konkretny czas i dystans. Od razu zarzucam program interwałowy z poziomu 15 na 22 i pedałuję 5 km.
Wcześniej nie zapominam o rozgrzewce i całej serii ćwiczeń na klatę, ramiona i plecy. Wszystko razem daje dość mocno w kość, ale znacząco poprawia samopoczucie

Komentarze

Popularne posty