Stary SEZON BIEGOWY należy uznać za zakończony.
To był dobry okres, w którym rozwinąłem się sportowo, łamiąc kolejne bariery i zdobywając doświadczenie. Przed rokiem, po kilku startach zacząłem marzyć o Półmaratonie a tymczasem zdarzyło się ich już cztery. Zacząłem ten dystans od niespełna 2:15 h a ukończyłem poniżej 1:59 h. O Królewskim Dystansie nawet nie marzyłem, a we wrześniu, w Warszawie, zrobiłem to po raz pierwszy...!!
Teraz nadszedł czas roztrenowania, rozciągania i relax'u oraz czas planowania biegów w kolejnym roku. Plany są ambitne, choć napewno realne i w zasięgu ręki. Pierwsze starty mam już nawet zapisane i opłacone a numery nadane...☺

Komentarze

Popularne posty