Przede mną jeszcze dobre 2 tygodnie posezonowej laby i bezbiegowego lenistwa. Jeszcze 2 tygodnie, aby wykasłać całe zło, co zaległo w moich zatokach i uspokoić oddech, co szarpie mymi oskrzelami. Niemniej to jest dobry czas, aby poczytać ciekawie i poczuć wiatr we włosach, choć tylko wyimaginowany. Dwumiesięcznik ULTRA jest w sam raz na taką okoliczność. Gorąco polecam, a dostępny jest jako e-obok i w sklep.biegacza jako papier ☺

Komentarze

Popularne posty