Ten medal zawisł dzisiaj na mojej szyi, gdy po 3 godzinach i 21 minutach wbiegłem na metę zlokalizowaną przy stadionie w Jedlinie. Dobiegłem szczęśliwy znowu czując to wspaniałe uczucie na granicy łez, gdy zdajesz już sobie sprawę, że kolejny raz będziesz na mecie realizując to wyzwanie. Tego zresztą nie da się opisać. To trzeba przeżywać. Najlepiej smakuje w samotności..

Komentarze

Popularne posty