Już za tydzień rozpoczniemy odliczanie ostatniej prostej do startu. Numery startowe zostały nadane, ostatnie treningi przed nami. Mój numer to 270, mojego Partnera z drużyny 483. On jutro rano biegnie opolską edycję ParkRun, ja wieczorem planuję 14 km podbiegów przez Księżą Górę. W niedzielę Panewnicki Bieg Dzika z młodszym Partnerem z drużyny, w poniedziałek ostatnie podbiegi na Księżej Górze. W środę jeszcze przebieżka w Świdnicy a w niedzielę o 11.00 start w Jedlinie. Na dzisiaj wydaje mi się to większym wyzwaniem niż kwietniowy start w Cracovia Maraton. Krakowska trasa jak i uciążliwości maratonu nie były mi obce. Tutaj zarówno trasa, jak i zachowanie organizmu w górach, to dla mnie terra incognita, a zawody w Skale pokazały, że lekki chleb to nie jest...

Komentarze

Popularne posty