Nie od dzisiaj, ani nie od wczoraj słucham nowej płyty Taco Hemingway'a. Materiał ukazał się w jego urodziny, 29 lipca, a  ja ściągnąłem go już dzień później. Całkiem nowy materiał i całkiem inna muza. O ile w tekstach przewijają się te same, a W każdym razie znane akcenty, o tyle muzycznie jest bardzo inaczej. Inne aranże, inne brzmienie, inny wokal. Mimo tego to wciąż jest Taco Hemingway'a, jakiego poznałem na Trójkącie Warszawskim i jakiego lubię słuchać.

Komentarze

Popularne posty