Oto pełna kolekcja medali z wszystkich czterech edycji Biegu Niezłomnych. Wreszcie, w czwartym starcie udało mi się złamać godzinę. Każdego roku brakowało mi niecałą minutę czy w porywach dwie. Aż wreszcie dzisiaj pokonałem tę barierę. Od samego ppoczątku starałem się utrzymywać równe tempo, raz czy dwa razy przechodząc do marszu na podejściu, by zaraz mocno przyspieszać na równym i gonić lewym pasem na zbiegach. I tak przez cały bieg. Podejście i gonitwa lewym pasem. I wiem już, że mogę lepiej i szybciej next time. Moja radość dzisiaj to 59:53 minut. Było ciężko

Komentarze

Popularne posty