18 CZERWCA 2012. ROBERT, PAMIĘTAMY!!!
Minął kolejny rok i już trzeci raz w historii tego bloga pojawia się ta data, a moje myśli nieuchronnie w tych dniach zmierzają w jednym kierunku. Dzisiaj odnalazłem w przepastnych zasobach moich zdjęć to jedno jedyne, na którym jesteś. Pamiętam doskonale, jak zadzwoniłeś do mnie 11 listopada 2011 roku z pytaniem, czy już widziałem MMS'a i czy wiem, gdzie to jest. Oczywiście jest to Sölden w Austrii, gdzie półtora roku wcześniej szusowaliśmy wspólnie na nartach. Pojechałeś wtedy z Hubertem, pokazać mu fajne miejsce na otwarcie sezonu. Następnego sezonu już nie było dla Ciebie...
A dzisiaj, jak co roku, wysłałem SMS'a do Huberta z wyrazami pamięci i jak co roku otrzymałem od niego podziękowania za pamięć. Już czwarty raz!

Komentarze

Popularne posty