Wreszcie jest. Dostawiłem dzisiaj ostatnie kropki i domalowałem ostatnie plamki i pierwszy mój obraz stoi ukończony. Od wiosny, kiedy kupiłem cały zestaw malarski, aż do teraz miałem mnóstwo frajdy. Farba olejna, ze swoją tłustą fakturą układa się inaczej i pozostawia chropatą strukturę powierzchni, a finalnie daje ciekawy efekt. A poza wszystkim malowanie uspokaja. Malowanie wycisza i każe się skupić. Cały zgiełk świata znika w silnej dali i pozostaje tylko cisza.