Po dwóch latach naszej obecności i startów w górach wokół Jedliny, po dwukrotnym przebiegnięciu tunelu kolejowego pomiędzy stacjami Wałbrzych Główny - Jedlina, w tym roku zabrakło nas na starcie. Względy rodzinne zmusiły nas do zmiany planów i rezygnacji z tego jedynego w swoim rodzaju biegu. Żal tym większy, że to bieg niemalże w domu, po ścieżkach poznawanych dobre 30 lat temu, gdy parowóz w kierunku Kłodzka odjeżdżał ze stacji Świdnica Miasto o 4.45 w sobotni poranek

Komentarze

Popularne posty