Kolejna wizyta w saunie i kolejna niespodzianka. Tym razem, poza dwoma klasycznymi rytuałami zapachowymi, znalazłem również seans zawierający elementy rytuałów tybetańskich. Rozgrzana sauna parowa w zestawieniu z lodem, wodą z przerębla i pilingiem z cukru i trawy cytrynowej. Mocna dawka wrażeń i oczyszczenia

Komentarze

Popularne posty