Prognozy pogody sprawdziły się. Śnieg i mróz nie zawiodły. Słońce również dopisało i potrafiło ogrzać powietrze do minus 11°C. A przecież jeszcze o 9.15 termometry wskazywały - 23°C i wdawało się zakłopotanie, jak ugryźć ten fakt.
W oddali linia drzew, aleja, wzdłuż której zbiega się mocno w dół. Dzisiaj pochłonęła kilka ofiar i ratownicy składali skręcone kostki. Gdy w niewidocznym tu wąwozie kończy się zbieg, trasa od razu zawraca o 180 stopni i rozpoczyna się podbieg. Zrazu nieśmiało, mini żlebem, by za chwilę wyjść na polanę, na łąkę i mozolnie się wspinać po zboczu na górę. I tak dwie pętle. Ścieżką. Gęsiego.

Komentarze

Popularne posty