Dziecko dostało kostkę Rubika, więc zadaniem odpowiedzialnego ojca jest nauczyć się układać ją najpierw. Nigdy wcześniej nie miałem odpowiedniej motywacji, aby swobodnie układać tę węgierską zabawkę. Jednak dzisiaj rano, gdy chlebek był już w piekarniku sięgnąłem do sieci, aby zrobić coś więcej niż dwa poziomy. Na obrazku efekt, znaczy się udało. A wieczorem, już w Świdnicy zbiegliśmy z najmłodszą młodzieżą do ronda przy lodowisku i z powrotem, czyli jakieś 4 km swobodnego biegu.

Komentarze

Popularne posty