Intensywny popołudniowy bieg przed obiadem był jednym z ostatnich akcentów treningowych przed przyszłotygodniowym startem w Krynicy. 16 km w terenie z nastawieniem na podbiegi i zbiegi, 749m w górę i  735 w dół. Łydki i Czwórki dostały w doopę zgodnie z planem. A później szybkie węgle z makaronu i już o 20.30 byliśmy na basenie. 10 długości dla wyciszenia i długi seans w solankowym jacuzzi na deser.

Komentarze

Popularne posty