Dziś jest 08 grudnia, więc Mój Syn umiłowany ma urodziny. Tak się złożyło, że od razu są to dwudzieste urodziny, obchodzone ponownie we Wrocławiu. Dokładnie jak przed 15 laty, gdy również we Wrocławiu świętowaliśmy jego piąte urodziny. Wtedy była pizza w Pizza Hut w Centrum Korona i pierwszy w życiu pełny seans w multikinie. Dla średnio dojrzałej widowni grali wówczas Dinozaura ze stajni Disneya, dokładnie tego samego, którego dzisiaj oglądaliśmy razem z płyty DVD. Dziś nie było pizzy, tylko męski stek z lampką wina. Ten czas tak dziwnie biegnie, że młodzież dojrzała, a my Protagoniści wciąż jesteśmy w trakcie...