W sierpniu, a dokładnie 24 sierpnia 2012 roku byliśmy w Chamonix, a tam stała już brama witająca śmiałków, którzy odważyli się ukończyć Ultra Trail du Mont Blanc. To było w czasach, gdy dopiero powstawała myśl, aby wstać z fotela i ruszyć przed siebie. O bieganiu po górach nie marzyłem wcale, choć zazdrościłem już wtedy biegaczom trenującym na alpejskich ścieżkach, zwłaszcza na trasie z Courmayeur na Grand Col Ferret. Poniżej plakat z sezonu 2012 i zdjęcie z wystawy sklepu sportowego, które zrobiło na mnie wtedy ogromne wrażenie.

 Pamiętam, jak chciałem ubrać takie obcisłe skarpety i biec w tłumie pozdrawiających kibiców. Ale powolutku