Nowy Rok 2016, miał dzisiaj huczną inaugurację, tymczasem ja nowy sezon biegowy rozpocząłem blisko 3 tygodnie temu i oficjalnie ogłosiłem swoje cele biegowe na ten rok. Jeśli chodzi o nowowroczne postanowienia, to w kwestii sportowej, chciałbym bardziej skrupulatnie trzymać się założonego planu i zrealizować go nawet w 90%. Jest to już czwarty plan przygotowawczy do maratonu i za każdym razem COŚ stało na przeszkodzie, aby go w pełni wybiegać i solidnie przygotować się do startu. Efekty są znane, bo obok niewątpliwego sukcesu, jakim jest ukończenie trzech maratonów i w ogóle każdego rozpoczętego startu, bardzo często pozostawał niedosyt, a bywało, że rozczarowanie osiągniętym wynikiem. Teraz, gdy plan treningowy wydaje się lepiej dopasowany do samego startu w maratonie, chciałbym go wykonać w jak największym stopniu i jak Bóg da, bez kontuzji.
Wszystkim chciałbym życzyć, abyśmy realizowali wyznaczane sobie cele i zawsze byli zadowoleni z osiąganych wyników. I to już nieważne czy w sporcie czy w życiu!


Komentarze

Popularne posty