Wczoraj tematem dnia była siatkówka, ale poza nią działo się sporo. Cały weekend to szkoła i gra strategiczna jako podsumowanie regularnej edukacji. Wieczorem był zaplanowany trening, czyli lsd wprost z parku w Świerklańcu. Wyszło blisko 12km wśród malowniczych krajobrazów rodem z filmów grozy w tempie 6:50 min/km. Super bieg choć czasami zbyt ślisko na zakrętach☺

Komentarze

Popularne posty