To już za 3 dni, punktualnie o wschodzie słońca, czyli o 7.20 w niedzielę wystartuje II Zimowy Maraton Bieszczadzki. W tym roku nie będę pokonywał tam jeszcze królewskiego dystansu, ale w ramach rekonesansu zapoznam się trasą na 10 km. Powoli ustawiam klepsydrę, aby zaczęła odliczać czas do startu, bo niecierpliwość zaczyna się już we mnie budzić..

Komentarze

Popularne posty