A po takim biegu nadchodzi dzień, gdy jeszcze do południa można orać góry i domykać najtrudniejsze kontrakty, a potem powoli wycieka prąd i powietrze całkiem uchodzi. Wieczorna sauna tylko na chwilę daje przebudzenie, a później już tylko melancholia i spacer w chmurach.

Komentarze

Popularne posty