Zawodnicy MAZIAKOWSKI Running Team na chwilę przed startem w 1.PZU Cracovia Półmaratonie Królewskim. Ostatni moment utrzymywania ciepła wygenerowanego w przedstartowej rozgrzewce. Warunki pogodowe były dobre, znaczy się nie padało. Temperatura o g.11 oscylowała tuż powyżej 1°C, więc rozgrzane mięśnie do samego wystrzału startera skrywaliśmy pod folią termiczną. Punktualnie o 11.00 nad krakowskim Rynkiem wybrzmiał hejnał mariacki i ruszyliśmy. Powiem dziś tylko, że oba założenia przedstartowe zostały zrealizowane i w moim przypadku pękły 2h, a Adaś złamał 1:50!!☺

Komentarze

Popularne posty