Chamonix, zbliża się godzina 18.00, 31 sierpnia. Zniecierpliwiony tłum oraz zawodnicy czekają na sygnał do startu UTMB. Biegu głównego. Na scenę ponad startem wszedł już gitarzysta i zaczyna grać zawodzące riffy. Po chwili z głośników zaczyna sączyć się myśl przewodnia Conquest of Paradise Vangelisa, by wybrzmieć gromko w momencie startu. I ruszyli. 2 300 śmiałków pobiegło podbić swój Raj. Muszą przebiec 100 mil, pokonać 10 000m przewyższenia i spędzić 2 noce w górach. Bo tylko ścisła elita przybiegnie jutro przed zmrokiem. A muzyka wciąż grała, gdy przez ponad 5 minut biegacze wylewali się na szlak..

Komentarze

Popularne posty