Popołudnie zaskoczyło nas słońcem, więc wyspawszy się za wszystkie czasy, zrobiliśmy basen. Olimpijski wymiar w tak niezwyczajnych okolicznościach przyrody, to sama esencja pływania. 1500m, tym razem podzielone na 30 przepłyniętych długości. Czas jest zupełnie nieistotny, gdy można się delektować każdą chwilą w ozonowanej wodzie w promieniach słońca u podnóża Alp.

Komentarze

Popularne posty