Nasza ekipa przed startem jak zawsze w doskonałym humorze. Na mecie było również radośnie, gdyż każdy zrealizował swój cel. Tomek biegł na 2:10 i zrobił 2:08. Adaś startował po 2:30 i wykręcił 2:28, a ja pisałem o 3h i wybiegałem 2:54. Było ciężko, ale szczęśliwie i przede wszystkim skutecznie☺

Komentarze

Popularne posty