6 doba po maratonie :
skutków ubocznych brak. Blisko 5 km goniłem za dzieckiem, które uparcie uczyło się samodzielnej jazdy na rowerze. Po godzinnej przebieżce nastąpił przełom i rower sam ruszył. Do ideału sporo jeszcze brakuje, ale wygląda, że jest już z górki ☺

Komentarze

Popularne posty