Dzisiaj odbyłem przedostatni trening przed przyszłotygodniowym maratonem w Krakowie. Ostatnim będzie niedzielny start w Skale, w Ojcowskim PN. Wybrałem trasę średnią, niepełne 14 km. Profil trasy nie wygląda najgorzej, dlatego zaskoczył mnie limit czasu 3h. Zapowiada to niespodzianki na ścieżkach, albo dużą rezerwę dla wszystkich startujących. Niemniej trenowałem ostatnio podbiegi wzmacniając siłę biegową, więc zobaczymy, jakie będzie miało to przełożenie na start w jedną i drugą niedzielę. Dzisiaj ubiegałem 13 km i łącznie 1300 m w górę i w dół w 1:23:20 i 6:24 min/km. Całkiem przyzwoicie jak na wolne wybieganie pod górkę :-)