Dzień minął. Na śniadanie offsianka na wodzie, na obiad kurczak z sałatą, na deser 8km + 8xprzebieżki w 47:35. Tempo poniżej 6minut. 1 litr wody z minerałami na dobranoc. Jutro znowu biegamy i jeszcze będziemy się saunować nawet..

Komentarze

Popularne posty