Dzisiaj w ramach wypoczynku było zwiedzanie Lizbony. Ogromne wrażenie zrobił na mnie Pomnik Odkrywców w dzielnicy Belém. W zasadzie jest to pomnik Infanta Henryka zwanego Żeglarzem, z portugalska el Navigador. Śmiało można powiedzieć, że to był Steve Jobs swoich czasów. Młodszy brat urzędującego króla bez szans na sukcesję. I zamiast usunąć się w cień brata lub knuć spiski, ma wizję i stawia na innowacyjność. Zakłada w Lagos pierwszą na świecie szkołę dla żeglarzy i wspiera ją politycznie i finansowo. Dzieje się to jeszcze grubo, zanim Krzysztof Kolumb pomyślał o szukaniu drogi do Indii. Z tej szkoły wyszła cała rzesza zdolnych, śmiałych i odważnych żeglarzy, którzy odkrywali nowe światy z Vasco da Gama na czele. Dzisiaj efekt jest taki, że cały świat zna Henryka Żeglarza a nikt nie pamięta, kto był wtedy królem... Siła idei i wiary w sukces!

Komentarze

Popularne posty