Polska przywitała nas błękitnym niebem i portugalskim słońcem, tak że człowiek mógłby nie zauważyć tej teleportacji. Przyjdzie jeszcze czas na podsumowanie tego okresu jako przygotowań do CELU głównego, teraz jedna tylko myśl. Powyżej umieściłem widok, jaki rozpościera się z Cabo de S'Vicente, najbardziej na zachód wysuniętego zakątku Starego Świata. Infant Henryk el Navigador, doskonale wiedział, gdzie ulokować szkołę dla żeglarzy. Młodzi ludzie, którzy każdego dnia widzieli taki horyzont, nie potrzebowali innych inspiracji, aby móc i chcieć sięgnąć poza niego. To tam ukształtowali się Bartolomeo Diaz i Vasco da Gama, to z pobliskiego Lagos wyruszały okręty opływające Afrykę i docierające do Indii czy odkrywające kilkadziesiąt lat później Brazylię. Każdy chciałby poznać, co jest na drugim brzegu...
PS
Udało mi się dodać kilka zdjęć do niedzielnej wycieczki, zapraszam na stronę☺

Komentarze

Popularne posty