Wtorkowy trening skierowany był ku bieżni lekkoatletycznej, więc postanowiłem skosztować tej w Bytomiu, przy szkole na Mickiewicza. Wejście jest przez budynek, gdzie należy wpisać swoje dane oraz szacowany czas pobytu. Sam obiekt składa się ze stadionu z tartanową czterotorową bieżnią o obwodzie na wewnętrznym torze 200m, piaskownicą do skoku w dal i trójskoku, koła dla miotaczy kulą oraz osobnej bieżni na 100m zakończonej staroświeckim wzniesieniem dla hamujących, a przy finiszu są dwa rzędy fotelików. Opolska Gwardia toto nie jest, ale przyzwoite miejsce do biegania z przyzwoitą nawierzchnią jak najbardziej. A najważniejsze, że są tam ludzie, są chętni, aby przyjść i potruchtać ze znajomymi, przyspieszyć kilka okrążeń i miło spędzić wieczór. Tak więc dzisiaj po kilku kółeczkach rozgrzewki zaliczyłem 4x400m w czasie 1:27; 1:26; 1:29; 1:28. To była zaledwie połowa planu, ale ból śródstopia w prawej nodze oraz pojawiające się skurcze skłoniły mnie do odejścia. Na deser wykonałem jeszcze pełen podbieg na Kalwarię w niespełna 3min. Zapomniałem wczoraj dodać, że zgodnie z planem, zaliczyłem siłkę wraz z Asią i zestawem obowiązkowym: orbitrek, wiosła i 3x50 brzuszków. Jest dobrze, jest MOC☺

Komentarze

Popularne posty